Na Wall Street w środę też (podobnie jak w Europie) istotne było to, że był to dzień poprzedzający ogłoszenie decyzji przez ECB, co powinno pomagać obozowi byków. Rzeczywiście w Europie to pomagało – indeksy rosły.

Żadnego znaczenie nie miał raport o zapasach w amerykańskich hurtowniach. Odnotujmy tylko, że zapasy wzrosły o 0,3% (oczekiwano spadku o 0,2% m/m). Na cenę ropy i pośrednio na zachowanie indeksów giełdowych wpłynął raport o tygodniowej zmianie zapasów paliw i ropy w USA. Zapasy ropy wzrosły mocniej niż tego oczekiwano, ale zapasy paliw spadły mocniej niż prognozowano. To pomagało we wzroście ceny ropy.

Na rynku akcji indeksy rozpoczęły dzień od niedużego wzrostu, a potem, naprzemiennie, rosły i osuwały się cały czas pozostając nad poziomem neutralnym. Bykom pomagał wzrost ceny ropy, ale nie na tyle, żeby chciały odrobić wtorkowe spadki. Udało się jednak wypracować półprocentowy wzrost indeksów.

GPW rozpoczęła środową sesję neutralnie i nie bardzo chciała pójść za swoimi europejskimi odpowiednikami. Umiarkowane wzrosty indeksów, które widziane były na innych giełdach nie zachęcały do kupna akcji w Warszawie. WIG20 zaczął się nawet osuwać. Znowu bardzo slaby był sektor bankowy. Dopiero sama końcówka wraz z fixingiem doprowadziła WIG20 do poziomu neutralnego.

Najwyraźniej GPW (w odróżnieniu od węgierskiego BUX, który nadal rósł) postanowiła poczekać na reakcję rynków globalnych na decyzje banków centralnych. Potwierdza tę tezę malejący obrót.

Dzisiaj odbędzie się posiedzenie ECB, co do którego gracze giełdowi mają duże oczekiwania. To pierwsze z serii trzech posiedzeń, które może wpłynąć na zachowanie rynków (15.03 Bank Japonii, a 16.03 FOMC). Można z góry założyć, że ECB poszerzy akcję wspomagania gospodarki i rynków. Może jeszcze bardziej zmniejszyć stopę depozytowa, może też/lub zwiększyć skalę skupu aktywów. Na razie nie wymyśli niczego nowego. Ważne będzie też to, co podczas swojej konferencji powie szef ECB.

Prawdę mówiąc nie ma znaczenia, co bank postanowi – ważne jest, jaka będzie reakcja rynków. Jeśli decyzje będą po myśli obozu byków, a rynki, po pierwszej pozytywnej reakcji, zareagują negatywnie to będzie bardzo poważny sygnał mówiący: ta polityka banków już nie działa – muszą wymyślić coś innego. Spadkowa korekta się wtedy przedłuży. Niestety, pozytywna, trwała (tego dnia) reakcja nie znaczy, że po kilku sesjach rynek się nie załamie.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.