Przy wielu europejskich giełdach zamkniętych 31 grudnia, a jeszcze większej ilości rynków nie funkcjonujących w pierwszy dzień roku (lub, jak w wypadku Tokio, jeszcze dzisiaj), ostatni rok drugiej dekady XXI wieku rozpocznie się pozornie w szampańskich nastrojach. S&P500 zamknęło się we wtorek symbolicznym wzrostem o 0,3%, co pozwoliło na osiągnięcie rocznej stopy zwrotu na poziomie 28,9%. Giełda amerykańska była tym samym najlepszym spośród głównych światowych rynków, nawet pomimo zaskakującego dla niektórych powrotu Europy do gry w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Inwestycja w główne indeksy we Frankfurcie czy Paryżu także pozwoliła jednak w ciągu ostatnich 12 miesięcy na zwiększenie stanu posiadania o ponad 25%. Wyraźnie słabiej wyglądała targana konfliktami handlowymi (nie tylko amerykańsko-chińskim, ale też koreańsko-japońskim) Azja, ale także stopy zwrotu w Japonii i Hong-Kongu okazały się więcej niż zadowalające.
Na rynku lokalnych 2019 był rokiem niespełnionych nadziei, WIG20 był jednym z nielicznych indeksów na świecie, które zamknęły go wyraźnie pod kreską, na neutralnym poziomie zakończył go mWIG40. Niemal 14% stopa zwrotu z sWIG80 jest tu niewielką otuchą.
Rynki azjatyckie rozpoczęły dzisiejszą sesję bardzo silnie, a oczekiwanie na oficjalne podpisanie ogłoszonego 13 grudnia porozumienia handlowego między USA i Chinami będzie pozostawało zapewne jeszcze przez jakiś czas wsparciem dla rynku akcji, podobnie jak ratyfikacja zasad Brexitu i formalne opuszczenie UE przez Wielką Brytanię z końcem miesiąca (po którym nastąpi oczywiście okres przejściowy). Obraz na dalszą część roku wydaje się już znacznie bardziej zagmatwany, szczególnie, gdyby nie widać było kontynuacji ożywienia z końcówki ubiegłego roku. Opublikowane we wtorek i dzisiaj PMI z Chin pozwalają na razie na umiarkowany optymizm – wskaźnik Caixin zanotował spadek o 0,2 pkt. do 51,5 pkt. ale jego utrzymywanie się w widocznych od września okolicach jest dla rynku w Hong Kongu ewidentnie pozytywnym sygnałem.
Warto jednak pamiętać, że doskonały dla akcji rok kończy się przy oczekiwaniach, że zyski spółek wchodzących w skład S&P500 w 4Q2019 ponownie spadły (-1,4% r/r). Mimo to wg Factset aktualny wyprzedzający wskaźnik P/E, uwzględniający już ich wzrost przez najbliższych 12 miesięcy o 9,6%, wynosi 18, znajdując się bardzo wysoko powyżej 5-letnich i 10-letnich średnich. Gdyby wyceny miały się skorygować do sugerowanych przez nie poziomów, przy pozostałych czynnikach niezmienionych, czekałaby nas korekta o 8-17%.
Kamil Cisowski
Dyrektor Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.