Giełdy europejskie nie zdołały w piątek zakończyć dnia na poziomach z rana, zamykając się w większości na niewielkich, nie przekraczających pół procent minusach. Podczas sesji brakowało istotnych wydarzeń. Pomimo pozytywnych nastrojów na innych rynkach globalnych wciąż brakuje informacji z UE, które miałyby pozytywnie oddziaływać na lokalne rynki. Na pewno trudno za taką uznać fakt, że Holandia stała się dwunastym państwem/regionem, które wstrzymało szczepienia preparatem AstraZeneca (dziś rano wiemy już o analogicznych działaniach w Niemczech i Francji), który miał być podstawą budowania odporności na COVID na kontynencie. WIG20 spadł o 0,2%, ale mWIG40 i sWIG80 rosły po 0,1%. Liderami odbicia średnich spółek pozostają Mabion i Biomed, rosnące odpowiednio 24,5% oraz 20,4%. W sWIG80 podobną rolę pełniły Forte i Bioton.

Amerykanie mieli wczoraj swój własny powód do zmartwień – plany pierwszych od 1993 roku podwyżek podatków federalnych w USA w długoterminowym planie rozwoju amerykańskiej gospodarki po pandemii, który mógłby wejść w życie jesienią. Perspektywa jest na razie odległa, ale warto uważnie przyglądać się rozwojowi sytuacji w szczególności w zakresie możliwego wzrostu podatku od firm z 21% do 28%, połączonego zapewne z jakimiś narzędziami, mającymi doprowadzić do tego, by wielkie korporacje w ogóle go płaciły. Wall Street po okresie niepewności na starcie sesji zaczęła jednak po zamknięciu giełd w Europie ruch w górę, S&P500 zyskało 0,7%, a NASDAQ 1,1%, zamykając się na dziennych maksimach.

Dziś nastroje wydają się stonowane, ale z perspektywą pewnych turbulencji w sytuacji, gdy obawy o szczepionkę AstraZeneca przyćmiewają planowane na jutro ogłoszenie strategii łagodzenia restrykcji w UE. Przebieg dnia będzie zapewne w części uzależniony od danych o sprzedaży detalicznej w USA, po styczniowej pozytywnej niespodziance apetyty na kolejne dobre liczby są z pewnością duże. Pod presją zaczynają znajdować się notowania ropy, co w kontekście wcześniejszych korekt innych surowców może zacząć studzić obawy o inflację. Na warszawskim parkiecie podobnie jak wczoraj od reszty rynku może odstawać JSW, ceny australijskiego węgla koksującego kontynuują silne spadki.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.