Środowa sesja przebiegała na świecie bardzo spokojnie, przynosząc symboliczne spadki na głównych parkietach europejskich poza londyńskim (FTSE100 wzrosło o 0,9%), a także bliskie zeru odczyty za oceanem, gdzie S&P500 wzrosło o 0,2%, a NASDAQ spadł o 0,1%. Nastroje pozostają bardzo dobre, ale płynące z ust prezydenta Bidena i sekretarz Yellen sugestie o skoordynowanych na poziomie globalnym działaniach wymierzonych w unikające opodatkowania korporacje musiały je schłodzić przynajmniej chwilowo – i tak trudno na razie twierdzić, że rynek je traktuje poważnie. Opozycja wobec planu nawet w samej Partii Demokratycznej wydaje się silna. Podwyżkę CIT poparł natomiast publicznie już przedwczoraj Jeff Bezos, co rodzi pytanie, czy Amazon zakłada, że będzie go płacił.
Zapis dyskusji z ostatniego posiedzenia Fed nie przyniósł żadnych rewelacji choć można z niego wyczytać determinację członków FOMC, by na razie prezentować zunifikowany front wiary w utrzymanie obecnego poziomu stóp na lata pomimo obaw o inflację. Po ostatniej korekcie rentowności 10-latek ponownie znalazły się poniżej 1,7% i już niemal miesiąc trwają w trendzie bocznym, ale zakłady o kierunek wybicia wciąż się zwiększają. Bloomberg zwraca dziś uwagę na to, że tzw. „short interest” (pozycje na spadek wartości) ETF-a iShares 20+ Year Treasury Bond przekroczyły już poziom 20%, największy od czasu kulminacji obaw o podwyżki stóp w 2017 r.
WIG20 spadł wczoraj o 0,7%, mWIG40 o 0,5%, tylko sWIG80 wzrósł o 0,2%. Jakaś korekta głównemu indeksowi pewnie się należała po wcześniejszych wzrostach, trudno było liczyć też na wybicie kluczowej strefy oporu w dniu, w którym rząd ogłaszał wydłużenie restrykcji, ale 9/20 rosnących spółek daje nadzieję, że dziś, przy znacznie bardziej sprzyjającym otoczeniu zewnętrznym, ponownie osiągniemy w trakcie dnia poziomy z wtorku. Posiedzenie RPP po raz kolejny potwierdza, że na podwyżki stóp w tej kadencji nie ma co liczyć, natomiast złagodzenie w komunikacie zapisów dotyczących złotego może być odczytane jako wygaśnięcie skłonności NBP do podejmowania działań służących osłabieniu polskiej waluty. Odbieramy to pozytywnie, zapewne podobnie jak zagraniczni inwestorzy, zapewne lekko przestraszeni ostatnią zmiennością kursu.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.