W USA po  trzech  dniach (niewielkich)  spadków gracze  musieli we wtorek  spróbować odreagowania. Potrzebne były tylko niezłe, ale nie za  dobre dane makro  albo  dpowiednie  wypowiedzi  ludzi  z  Fed.  Dane  makro  w  zasadzie spełniły te warunki.

Najważniejszy był wrześniowy indeks zaufania konsumentów podawany przez Conference Board wyniósł 79,7 pkt. Oczekiwano, że spadnie z 81,8 na 79,9 pkt.). Jak widać indeks delikatnie spadł, czyli zmniejszył (bardzo nieznacznie) prawdopodobieństwo cięcia skupu aktywów. Lipcowy raport o cenach domów (FHFA) pokazał, że w lipcu cena domów wzrosła o 1 proc. m/m. Raport S&P/Case-Shiller o cenach domów w lipcu pokazał, że cena przeciętnego domu (tak jak oczekiwano) wzrosła o 12,4 proc. r/r.

Rynek akcji rozpoczął dzień od małego spadku, ale już po godzinie zaczęto kupować akcje, co po trzech dniach spadków dziwić nie mogło. Bloomberg twierdzi, że akcjom pomógł Barack Obama, bo powiedział, że ostatnie sygnały płynące z Iranu mogą doprowadzić do zbudowania podstawy pod istotne porozumienie. To jednak nie jest prawda, bo gdyby była to cena ropy zareagowałaby dużym spadkiem, a one prawie się nie zmieniła.

Ostatnie dwie godziny sesji były jednak dla posiadaczy akcji niekorzystne. Indeksy osuwały się i w końcówce S&P 500 barwił się już na czerwono. Spadek nie był duży, ale po trzech spadkowych sesjach niemożność odbicia sygnalizuje, że rynek boi się polityków i kwestii limitu zadłużenia USA.

GPW we wtorek na początku sesji tylko częściowo podążyła za innymi giełdami europejskimi. Rosły indeksy mniejszych spółek (MWIG40 i SWIG80), ale WIG20 barwił się na czerwono. Byki podejmowały jednak próby doprowadzenia do zwyżki WIG20, a w okolicach południa zaczęły im pomagać inne giełdy europejskie. Dzięki temu WIG20 ulokował się tuż nad poziomem neutralnym.

Jednak po pobudce w USA indeks wróci do poziomu neutralnego, mimo że na innych giełdach europejskich nastroje nawet nieco się poprawiły. Potem nawet zabarwił się na czerwono, ale dzięki fixingowi udało się zakończyć dzień wzrostem WIG20 o 0,18 proc. MWIG40 spadł, a SWIG80 delikatnie wzrósł. Mały obrót sygnalizował, że poważne kapitały stanęły z boku.

 

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.