W USA poniedziałek i wtorek pobawione były czynników mogących pchnąć giełdy w jakimś kierunku, ale oczywiste było, że gracze coś sobie znajdą. Mówiono przede wszystkim o dalszym dyskontowaniu wyników kwartalnych spółek. Rynek akcji w USA rozpoczął poniedziałek neutralnie, ale po godzinie indeksy ruszyły na północ wchodząc w trend boczny na poziomie niewiele wyższym od piątkowego zakończenia sesji. W końcówce sesji indeksy zostały dodatkowo podciągnięte i wypracowały mniejsze od jednego procenta zwyżki. Ale rekordy znowu zostały pobite.

Wtorkowa sesja była krańcowo nudna. Dzień Weterana, kiedy zamknięty był rynek obligacji spowolnił też Wall Street. Indeksy krążyły wokół poziomu neutralnego oddalając się od niego jedynie nieznacznie i tak dzień zakończyły. Nie zmienia to postaci rzeczy, że nowe rekordy zostały odnotowane.

Poniedziałek, w Polsce dzień między weekendem, a świętem, zapowiadał się na GPW na dzień marazmu. Przed sesją lepsze od oczekiwań wyniki kwartału opublikował Pekao, ale akcje taniały (nieco niższy był wynik odsetkowy).

WIG20 też od początku lokował się pod kreską, ale w niewielkiej odległości od poziomu neutralnego. Jednak podaż wyraźnie spychała indeks na południe, mimo tego, że indeksy w Europie rosły. To spychanie też niczego nie dało. Indeksy ustabilizowały się w okolicach poziomu neutralnego.

Potem już było tylko gorzej. Wystarczył niepewny początek sesji w USA, żeby WIG20 zaczął spadać tracąc w końcu 0,43 proc. Wszystko to wtedy, kiedy indeksy we Francji i w Niemczech indeksy zwiększał skalę zwyżki. Jednak obrót był tak śladowy, że takie zakończenie dnia nie ma najmniejszego znaczenia prognostycznego.

 

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.