W USA w środę nie było publikacji ważnych dla rynków raportów kwartalnych spółek, ani ważnych danych makro. Jedynie na dwie godziny przed końcem sesji na Wall Street opublikowany został protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. To często pomaga bykom.

  Wall Street rozpoczęła sesję niepewnie. Indeksy kręciły się wokół poziomu neutralnego. Nadal szkodził bykom mocny dolar i taniejąca ropa. Generalnie czekano jednak na raporty kwartalne spółek, które mają pojawić się w następnych tygodniach. Czekano też oczywiście na protokół z posiedzenia FOMC.  

   W tym protokole oczywiście nie było nic nowego. Znalazły się zdania potwierdzającą chęć podwyżki stóp w tym roku, ale były też zdania bardziej gołębie. Po wtorkowej przecenie każdy pretekst pomagał bykom (zgodnie z zasadą „kupuj spadki”), więc indeksy po publikacji protokołu ruszyły na północ. Nie udało się wypracować sensownego odbicia. Indeks S&P 500 ledwie drgnął – zyskał jedynie mikre 0,11%.

  GPW rozpoczęła w środę sesję spadkiem WIG20. Było to również u nas (tak jak i na innych giełdach europejskich) pokłosie nieudanej dla byków wtorkowej sesji na Wall Street. Wyraźnie mniej, ale rano spadał też indeks MWIG40.

   Po niecałych dwóch godzinach nastoje zaczęły się poprawiać, w czym pomagała podobna poprawa na innych giełdach europejskic.WIG20 wrócił do poziomu neutralnego i tam zapanował marazm.

   W końcówce sesji, dzięki fixingowi, udało się wypracować minimalny wzrost WIG20 (0,19%). MWIG40 stracił jednak 0,38%. WIG20 nadal daje wstępny sygnał kupna, a MWIG40 podtrzymuje sygnał sprzedaży.

  W czwartek o poranku nastroje na rynkach były słabe. Kontrakty na amerykańskie indeksy spadały. Powodem były dane o handlu zagranicznym Chin. Okazało się, że we wrześniu eksport spadł o 10% (oczekiwano spadku o 3%), a import spadł o 1,9% (oczekiwano wzrostu o 1%).
 
   Wzrósł też kurs USD/CNY (dolar/juan) przełamując szczyt z początku roku. To może i powinno dzisiaj zaniepokoić graczy na rynkach. Być może jednak Wall Street poprawi po południu nastroje.

 

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.