W USA niespecjalnie przejęto się tym, że o poranku opublikowano w Chinach dane o PKB w 4. kwartale, produkcji przemysłowej w grudniu i sprzedaży detalicznej były podejrzanie zgodne z prognozami. PKB nawet podobno wzrósł o 6,8% (tak jak w poprzednim kwartale), a nie o 6,7% jak zakładano, ale pomogło to chyba tylko giełdzie w Szanghaju.

Amerykańskie dane makro były niejednoznaczne. Jak zwykle w czwartek pojawiły się dane z rynku pracy. Dowiedzieliśmy się, że w ostatnim tygodniu złożono 220 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 250 tys.). Średnia 4. tygodniowa dla tych danych spadła.

Oprócz tego pojawił się też styczniowy indeks Fed z Filadelfii, ale dane regionalne od dawna nie powodują nawet drgnięcia indeksów. Odnotujmy, że indeks wyniósł 22,2 pkt. (oczekiwano spadku z 27,9 na 25 pkt.).

Podobna był reakcja na publikacje raportu o rozpoczętych budowach domów i pozwoleniach na ich budowę. Rozpoczęto o 8% mniej budów (oczekiwano spadku o 1,3%) i wydano o 0,1% mniej pozwoleń (oczekiwano spadku o 0,2%).

Dla rynku akcji ważne mogło być to, że przed sesją wyniki kwartału opublikowały BNY Mellon i Morgan Stanley. Akcje BNY Mellon mocno traciły, a Morgan Stanley kosmetycznie drożały. Cały rynek po prostu wszedł w fazę uspokojenia z indeksami trzymającymi się blisko poziomu neutralnego. Tak też ten dzień zakończył (S&P 500 stracił 0,16%).

GPW rozpoczęła czwartkową sesję dość niepewnie (pod wpływem tego, co widać było na innych giełdach europejskich), bardzo szybko indeksy skierowały się na północ, ale równie szybko zawróciły i tak jak inne indeksy w Europie WIG20 ustabilizował się tuż nad poziomem neutralnym. Szybko rósł jednak MWIG40.

Przed rozpoczęciem sesji w USA nastroje w Europie zaczęły się psuć, a to osłabiało WIG20, ale MWIG40 zyskiwał blisko jeden procent. Końcówka dla WIG20 była słaba, bo stracił 0,35%, ale MWIG40 zyskał 1,1% i pokonał opór z zeszłego roku, Korekta na blue chipach nie ma znaczenie prognostycznego.

Pamiętać trzeba, że w niedzielę nadzwyczajny kongres SPD podejmie decyzję o tym, czy mają się rozpocząć negocjacje w sprawie utworzenia rządu z CDU/CSU. Sygnały z poszczególnych landów były mieszane, więc pewności co do decyzji nie ma. Jeśli będzie za rozpoczęciem negocjacji to giełdy zareagują umiarkowanie pozytywnie, jeśli przeciwko to bardzo negatywnie.

Dziwić może to, że w czwartek mocno zyskał XETRA DAX, co może jednak sygnalizować, że jest prawie pewność podjęcia decyzji o rozpoczęciu negocjacji w sprawie utworzenia rządu. Skoro tak to ten indeks powinien dzisiaj nadal rosnąć, a to powinno pomagać GPW (o ile znowu nie wejdziemy w fazę desynchronizacji).

 

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.