Wall Street nadal w środę dyskontowała wyniki kwartalne spółek. Przed sesją publikowały je AT&T, Boeing, Caterpillar, a po sesji najważniejszy był Facebook. Można było obawiać się, że krańcowe wykupienie oscylatorów i artykuły o ekstremalnie naciąganych wycenach mogą w dowolnej chwili pomóc niedźwiedziom.
Publikowane wyniki kwartalne spółek były mieszane. Na przykład publikowany po sesji wtorkowej raport kwartalny eBay zadowolił inwestorów, ale wydawało się po sesji, że Texas Instruments ich zawiódł. Nic z tych rzeczy – ta spółka też drożała. Taniały jednak mocno akcje AT&T. Indeksy kręciły się wokół poziomu neutralnego i zakończyły sesję tuż pod jego poziomem.
Wydawało się, że w środę GPW i inne rynki europejskie powinny pójść za przykładem Amerykanów i rozpocząć sesje od wzrostu indeksów. Tak się jednak nie stało. We Francji giełda była bardzo słaba, a w Niemczech indeksy zaczęły rosnąć dopiero po godzinie. U nas WIG20 rozpoczął sesję od niewielkiego wzrostu, ale jak tylko gracze zobaczyli niepewność panująca na innych parkietach to indeks zaczął spadać i zabarwił się na czerwono.
Potem jednak zachował się klasycznie naśladując ruchy niemieckiego XETRA DAX – indeks zabarwił się na zielono. Tyle, że nadal w porównaniu do niemieckiego indeksu rynek był bardzo słaby, a WIG20 wrócił w okolice poziomu neutralnego, a potem znowu zaczął spadać. Wyrysował sesyjne podwójne dno i zakończył dzień neutralnie.
Jak widać, nadal na naszej giełdzie nie obowiązuje żaden zdefiniowany trend. Wygląda na to, że część giełd czeka już na korektę w USA. Słusznie czekają, bo oscylatory są tam już tam mocno wykupione.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.