Piątkowa sesja rozpoczynała się w Europie od silnych zniżek. Mimo że pierwsza połowa dnia przyniosła bardzo wyraźne odbicie, większość wzrostów została przekreślona w godzinach popołudniowych. Finalnie główne indeksy traciły od 0,9% (FTSE MiB) do 1,7% (DAX). Od reszty kontynentu nie odbiegała GPW, WIG20 spadł o 1,5%, mWIG40 o 1,2%, tylko sWIG80 zamknął się 0,2% nad kreską. Wyniki głównego indeksu wyglądałyby jeszcze gorzej, gdyby nie wzrosty jego najważniejszego komponentu, CD Projekt, który zyskał 2,5% przy obrotach przekraczających 160 mln zł. Z kapitalizacją sięgającą niemal 35 mld zł spółka jest warta o około 9 mld zł więcej niż trójca PKO, Orlen, PZU.

Giełda amerykańska przeżywała moment zawahania po otwarciu, ale po zamknięciu w Europie rozpoczęła marsz w górę, który trwał do samego końca sesji. S&P500 zyskało finalnie 1,4%, a NASDAQ 1,7%. Interesujące okazały się dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA. Wprawdzie główny odczyt wyniósł w marcu -14,4% m/m i okazał się słabszy od konsensusu, ale po wyłączeniu środków transportu spadek wyniósł zaledwie
-0,2% m/m.

Nowy tydzień rozpoczyna się od silnych, około dwuprocentowych wzrostów na większości giełd azjatyckich i od porównywalnych wskazań kontraktów futures na otwarcie w Europie. Bank Japonii zniósł ograniczenia swojej skali skupu aktywów (bez znaczenia, jeśli chodzi o obligacje rządowe, które i tak znajdują nabywców przy zerowych stopach zwrotu), wzmocnił swój program skupu obligacji korporacyjnych.

Kontynuacja ruchu wzrostowego na globalnych giełdach będzie zależała od wyników pięciu najważniejszych amerykańskich firm, które opublikują wyniki w tym tygodniu, a których kapitalizacja przekracza już 20% wartości całego indeksu S&P500. Jutro po sesji swój raport pokaże Alphabet, w środę zrobią to Facebook i Microsoft, w czwartek Amazon i Apple. Do tej pory (sprawozdania ujawniło 24% spółek) sezon wygląda bardzo blado, 60% spółek bije oczekiwania co do przychodów i zysków (tradycyjnie zaniżone, w poprzednich kwartałach konsensusy były bite w 70-80% przypadków). Aktualny spadek zysków w 1Q2020 wynosi -15,8% i jest wyraźnie niższy niż prognozy przed rozpoczęciem sezonu (-10%). Koronawirus znosi obawy o dotowanie kluczowych przedsiębiorstw, sojusz KLM - Air France oraz Lufthansa oczekują na wielomiliardowe pakiety pomocowe.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.