Czwartkowa sesja miała przynieść inwestorom wytchnienie w drugiej połowie niezbyt udanego tygodnia, ale cel udało się zrealizować połowicznie. Główne rynki europejskie zyskiwały od 0,6% (FTSE 100) do 1,6% (IBEX), wreszcie na plusach zamknęła się także GPW. WIG20 wzrósł o 0,4%, mWIG40 o 0,8%, a sWIG80 o 0,9%. Dzień miał należeć do EBC i rzeczywiście przedstawiciele Rady zrobili to, czego od nich oczekiwano. Pomimo braku aktualizacji polityki pieniężnej na ten moment ostatnie umocnienie euro spowodowało deklaracje o możliwości dalszego luzowania i większym skupie obligacji w tym kwartale. Ucichli przedstawiciele władz, przede wszystkim Klaas Knot, którzy zaczynali już mówić o normalizacji polityki pieniężnej.
Wieczorem dzień skradł im jednak prezydent Biden. S&P500 spadło o 0,9% po zapowiedzi niemal podwojenia podatku od zysków kapitałowych dla zamożnych inwestorów do 39,6%. Byłaby to zmiana naruszająca dotychczasowe zwyczajowe amerykańskie realia, w których przychody z pracy zawsze były bardziej opodatkowane niż te z kapitału. W połączeniu z informacjami na temat podwyżek podatku od nieruchomości jasne staje się to przed czym ostrzegaliśmy – nowy plan fiskalny nie będzie już finansowany „darmowym” pieniądzem. Mimo to z perspektywy inwestycyjnej kluczowe pozostaje, czy obecnej amerykańskiej administracji uda się zbudować sojusz w celu opodatkowania wielkich międzynarodowych korporacji. W przedstawionej wcześniej w ciągu tygodnia propozycji wielką luką pozostawał fakt, że nowe rozwiązania nie uwzględniały Amazona (z powodu zbyt niskich marż).
Sesja w Azji ma mieszany przebieg, a kontrakty na europejskie indeksy sugerują na kontynencie spadki po otwarciu. Uwagę zwraca kontynuacja korekty na kryptowalutach, oznaczająca m.in. spadek Bitcoina poniżej 50 tys. USD. Oczy warszawskich inwestorów będą zwrócone przede wszystkim na CD Projekt. Podczas wczorajszej konferencji Zarząd producenta gier zawiódł brakiem informacji o tegorocznej sprzedaży Cyberpunka i liczbami na koniec grudnia, ale z drugiej strony zapowiedział dywidendę w wysokości 5 zł na akcję. Emocje inwestorów indywidualnych rozgrzewa także Mercator, który podczas wczorajszej sesji nie zdołał wygenerować odbicia i kontynuował załamanie, przeceniając się o kolejnych 9,4%.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.