Piątkowa sesja rozpoczęła się dobrze, ale można było mieć apetyt na więcej i faktycznie większość indeksów po pozytywnym otwarciu systematycznie powiększała wzrosty. W Europie wyjątkiem był Londyn, natomiast wynikało to przede wszystkim z bardzo wyraźnego umocnienia funta, który zyskał 0,8% względem dolara. FTSE100 wzrosło o 0,23%, natomiast główne rynki strefy euro zyskiwały od 0,40% (CAC40) do 0,78% (FTSE MiB). Lekkim wsparciem był tu zaskakująco niski odczyt PPI. Wskaźnik inflacji producenckiej odnotował zaskakująco silny spadek o -2,8% m/m (prognozy: -0,3% m/m), co przełożyło się na spadek dynamiki rocznej z 24,6% r/r do 15% r/r. Dane łagodzą nieco wydźwięk negatywnych zaskoczeń CPI w poprzednich dniach. Na rynku walutowym panowała duża zmienność, natomiast finalnie dolar kończył dzień niżej. W poniedziałek w godzinach porannych kurs EURUSD testował już 1,0650.

Zgodnie z wyrażonymi przez nas rano nadziejami, GPW zachowywała się lepiej niż reszta kontynentu. WIG20 wzrósł o 1,32%, mWIG40 o 1,11%, a sWIG80 o 1,04%. Niezbyt wysokie pozostawały obroty, które nie przekroczyły 800 mln zł, ale ta wartość to ostatnio norma. Grunt po przecenie odzyskiwał KGHM (+2,23%), jeszcze lepiej zachowywało się Allegro (+3,29%). Wciąż pod presją znajdowały się natomiast akcje PGE (-1,30%), która zakończyła dzień na minusie jako jedyna spółka głównego indeksu poza CD Projekt (-0,11%).

S&P500 zyskało 1,61%, a NASDAQ 1,97% po doskonałej sesji, która rozpoczęła się niepewnie, by przerodzić w nieustające wzrosty. Dane z USA pozostają bardzo dobre, lutowy ISM w sektorze usługowym spadł minimalnie (z 55,2 pkt. do 55,1 pkt.) i okazał się wyraźnie lepszy od prognoz (54,5 pkt.). Gdy, tak jak w piątek, nie wywołuje to wzrostów rentowności obligacji (pojawiły się, ale okazały się krókotrwałe), inwestorzy akcyjni mają powody do zadowolenia. Według Factset wyprzedzający wskaźnik PE dla S&P500 wynosi obecnie 17,5 co trudno nazwać okazją, ale cały czas nie wykluczamy, że stablizacja lub lekki spadek rentowności mogą w marcu zaprowadzić rynek na nowe szczyty. Spójnie ze spadkiem awersji do ryzyka drożała ropa, która po spokojnej pierwszej połowie dnia odnotowała najpierw gwałtowny ruch w dół do okolic 76 USD/b (WTI), by zamykać się niewiele poniżej 80 USD/b. Olbrzymia zmienność wciąż panuje na rynku gazu, który w USA drożał w piątek o niemal 9%, by z nawiązką wymazać to dzisiaj.

W godzinach porannych drożeje większość rynków azjatyckich, również notowania kontraktów futures dają pole do optymizmu. Oczekujemy otwarcia na plusach w Polsce i Europie i pozytywnego przebiegu całej sesji. Będzie ona jednak tylko wstępem do dalszej części tygodnia. We wtorek i środę będzie występował Jerome Powell, spodziewamy się, że pozostanie on przy ostrożnej retoryce, nie przypisując jednak nadmiernego znaczenia ostatnim danym z frontu inflacyjnego i rynku pracy. Może to mieć wspierający charakter dla akcji, podobnie jak brak jasnej deklaracji o wydłużeniu cyklu co najmniej do końca pierwszego półrocza (taki scenariusz już w pełni wycenia rynek). Najważniejszym punktem tygodnia będą jednak piątkowe dane z rynku pracy, z którymi wiążemy duże nadzieje, zakładając powrót wzrostów zatrudnienia w okolice 200 tys. i brak negatywnych zaskoczeń płacowych. Powinno to naszym zdaniem wystarczyć, by zatrzymać spadki cen amerykańskich obligacji skarbowych.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.