W środę globalne giełdy miały za zadanie odreagować poinflacyjną wyprzedaż z wtorku i w większości zrobiły to w dobrym stylu. W Europie negatywnie wyróżniał się IBEX, który spadł o 0,09% za sprawą słabości sektora finansowego. Na pozostałych głównych rynkach konrynentu zobaczyliśmy zwyżki od 0,38% (DAX) do 0,75% (FTSE100). Wraz z korygującymi się rentownościami obligacji w USA do okolic 1,0730 odbił także kurs EURUSD, który jeszcze w połowie dnia testował poziom 1,07.
Znacznie potężniejszy zwrot widzieliśmy w Warszawie. WIG20 wzrósł o 2,07%, mWIG40 o 1,58%, a sWIG80 o 0,15%. Jak na taką skalę ruchu nie zachwycały jednak obroty, które wyniosły 862 mln zł. Ogromna większość zwyżki indeksów dużych i średnich spółek została wypracowana w ostatniej godzinie handlu, co sugeruje popyt zewnętrzny. W WIG20 drożało wszystko za wyjątkiem LPP (-1,75%), największe pozytywne kontrybucje wnosiły PKO (+2,81%), Pekao (+3,16%), PZU (+2,57%) i Santander (+4,16%). W mWIG30 o 5,82% drożało Millenium, a o 1,82% ING, ale miały też solidne wsparcie Budimexu (+2,70%) i CCC (+3,02%).
Sesja w USA rozpoczęła się od zwyżek, których utrzymanie pierwotnie przysparzało pewnych problemów, ale końcówka sesji przyniosła potężny atak popytu i zamknięcie na dziennych maksimach. S&P500 wzrosło o 0,96%, wracając powyżej 5000 pkt., NASDAQ zyskał 1,30%. Tabelę S&P500 otwierał Uber (+14,73%), który podwoił tegoroczne wzrosty, 4,17% zyskiwało AMD, 2,86% Meta, 2,55% Tesla.
W godzinach porannych rosną rynki azjatyckie, którym przewodzą Tajwan i Japonia. Nikkei zyskuje 1,21% po słabych danych o PKB (-0,1% k/k), które oznaczają techniczną recesję. Reakcja rynku akcji jest o tyle zastanawiająca, że nie osłabia się jen, ale tłumaczyć trzeba ją głównie spekulacjami, że słabe dane komplikują sytuację Banku Japonii, który w marcu lub kwietniu miał podejmować działania zmierzające do lekkiego zacieśnienia polityki monetarnej. Notowania kontraktów na amerykańskie i europejskie indeksy lekko rosną, można się spodziewać próby kontynuacji wczorajszych zwyżek w pierwszej fazie handlu. W drugiej połowie dnia wpływ na rynek będą miały dane o amerykańskiej sprzedaży detalicznej, wnioskach o zasiłek, a także indeksy Fed z Filadelfii i Nowego Jorku.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.