Wtorkowa sesja w Europie należała do sennych. Indeksy na kontynencie otworzyły się na plusach i na nich pozostały do końca dnia, w większości powiększając jednak skalę wzrostów co najwyżej nieznacznie. Negatywnie wyróżniał się Paryż, jak zazwyczaj w takich przypadkach odpowiadał za to sektor dóbr luksusowych. Hermes przeceniał się o 2,69%, LVMH o 1,79%. CAC40 spadł o 0,32%, pozostałe główne rynki zyskiwały od 0,21% (FTSE100) do 0,55% (IBEX).

W Warszawie trwa marazm, choć obroty były wyższe niż w poniedziałek (871 mln zł). WIG20 wzrósł o 0,04%, mWIG40 o 0,75%, a sWIG80 spadł o 0,03%. Obciążeniem dla głównego indeksu pozostawały banki, a dodatnie zamknięcie to zasługa wyłącznie Dino (+3,55%) i KGHM (+1,50%). Wśród średnich spółek pozytywnie wyróżniały się XTB (+2,74%) i CCC (+2,04%), najsilniej rosnące TSGames zyskiwało nawet 8,04%.

Wall Street czeka na raport nVIDIi – S&P500 i NASDAQ zyskały po 0,16% przy bardzo niewielkiej aktywności. Spadała większość spółek głównego indeksu, ale zazwyczaj nieznacznie. Z czołówki negatywnie wyróżniały się tylko Tesla (-1,88%) i Amazon (-1,36%). Dobrze zachowywały się półprzewodniki i sama spółka Jensena Huanga, która drożała o 1,46%.

W godzinach porannych spada większość rynków azjatyckich, przede wszystkim te chińskie, za sprawą serii słabych raportów. Zadanie jej odwrócenia spadnie dziś na BYD i Meituan. Kontrakty futures zachowują się neutralnie, nie będzie zaskoczeniem, jeśli na większą zmienność będziemy musieli zaczekać do amerykańskiego handlu posesyjnego i raportu nVIDIi. Rynek opcji implikuje jej niemal 10 proc. reakcję na wyniki, więc jutrzejsza sesja na świecie będzie od nich uzależniona w ogromnym stopniu. W naszej ocenie do euforii i wyznaczenia nowych szczytów potrzebne będą przychody w minionym kwartale w okolicy 30 mld USD (oficjalne prognozy: 28,7 mld USD) oraz sygnalizacja dynamiki bliskiej 80% r/r w kwartale bieżącym. Kluczowe dla realizacji tych celów będą dwa czynniki: brak dalszych opóźnień w produkcji układów Blackwell i utrzymujący się silny popyt na układy generacji Hopper (obecnej).

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.