Środowa sesja w Europie przyniosła ciąg dalszy stabilizacji, mimo że rynki musiały sobie rano poradzić z dwoma problemami. Pierwszym, znanym od wieczora, były obawy o wpływ, jaki zakaz sprzedaży chipów H2O do Chin będzie miał na wyniki nVIDIi. Sama spółka oszacowała efekt odpisów z tego powodu na 5,5 mld USD w bieżącym kwartale. Temat, choć bolesany dla rynków globalnych (poza amerykańskim AMD wieczorem rano z tego powodu przeceniały się również azjatyckie spółki z branży półprzewodnikowej, przede wszystkim Samsung i SK Hynix) miał ograniczony bezpośredni wpływ na nasz kontynent. Bezpośrednio na nastroje oddziaływał natomiast rozczarowujący raport ASML, piątej pod względem kapitalizacji spółki europejskiej (Wielką Piątkę o wycenach 250-300 mld USD tworzą też SAP, LVMH, Novo Nordisk i Hermes). ASML zaraportował zamówienia w pierwszym kwartale, które były o około 1 mld EUR niższe od oczekiwań i poinformował, że nie jest w stanie na razie oszacować szkodliwości amerykańskich ceł – poza TSMC największym klientem holenderskiego potentata produkcji maszyn litograficznych jest Intel. Przecena sięgnęła 5,1%, co sprawia, że wycena przedsiębiorstwa jest już 37% niższa niż rok wcześniej. Mimo to po początkowych przecenach giełdy w Europie zdołały do końca dnia wygenerować odbicie, którego pierwsza fala miała miejsce przed południem, a druga w końcówce handlu. Na niewielkich minusach zamykały się Stoxx 600 (-0,19%) i CAC40 (-0,07%), ale pozostałe główne indeksy wzrosły, najsilniejsze FTSE MiB o 0,62%.
WIG20 spadł o 0,10%, mWIG40 o 0,16%, a sWIG80 o 0,34%. Głównemu indeksowi we wzrostach przeszkadzały głównie Alior (-3,75%0 i Allegro (-2,00%), odbijał natomiast Orlen (+1,28%). W srugim szeregu błyszczały Benefit (+5,15%0 i Cyfrowy Polsat (+4,88%).
Giełda amerykańska pozostaje słaba i wystraszona impasem na linii USA-Chiny. S&P500 spadło o 2,24$, a NASDAQ o 3,07%. Najgorszym sektorem była oczywiście technologia (-3,94%), ale na plusie zamykała się tylko energetyka (+0,80%). AMD traciło 7,35%, nVIDIA 6,87%, Palantir 5,78%, Tesla 4,94%, Apple 3,89%, Meta 3,68%. Spółki Magnificent 7 pozostają największymi przegranymi prezydentury Trumpa, na wczorajszym zamknięciu tracąć ponad 21% YTD.
W godzinach porannych nastroje są zdecydowanie lepsze, o niecały procent odbijają kontrakty na indeksy amerykańskie, około 1% zyskuje Nikkei, 1,5% Hang Seng. Świetne wyniki pokazało TSMC, ale finalną reakcję zobaczymy po prognozach na resztę roku. Pretekstem do optymizmu są amerykańsko-japońskie negocjacje handlowe, w których w opinii Donalda Trumpa dokonał się „duży postęp”. Rynek oczekuje, że osią porozumienia będą zakupy amerykańskiego gazu i zwiększenie japońskich inwestycji w USA. W międzyczasie prezydent Xi podróżuje przez kraje południowo-wschodniej w Azji, wczoraj odwiedził Malezję, z którą podpisał szereg umów handlowych i gospodarczych (wcześniej to samo miało miejsce w Wietnamie), dziś ląduje w Kambodży, ewidentnie budując „ruch oporu” przeciw USA.
Pomimo wczorajszych spadków w USA dzisiejsza sesja w Polsce i Europie ma szansę rozpocząć się pozytywnie. W trakcie dnia stopy o 25 pb (do 2,40% dla stopy repo) niemal na pewno obniży EBC, rynek będzie oczekiwał podczas konferencji sygnałów, czy obecne oczekiwania co do dalszej ścieżki (oczekiwane są dwie kolejne obniżki do końca roku) są poprawne. Z uwagi na Wielki Piątek dzisiejsza sesja de facto zakończy tydzień, handel nie będzie odbywał się jutro w Warszawie, w większości Europy i w USA. Wyniki po amerykańskim zamknięciu poda Netflix.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.