Piątkowa sesja w Europie przyniosła kontynuację wzrostów w Europie, problemy miał jedynie zamykający się spadkiem o 0,18% DAX, który również rozpoczął od zwyżek, ale znalazł się pod presją z uwagi na korygujący się SAP (-0,84%), Linde (-1,15%) i Bayer (-0,93%). Pozostałe główne indeksy rosły od 0,31% (CAC40) do 0,67% (FTSE100). Stoxx 600 zyskał ogrągłe 0,5%, wiedziony w górę przez spółki medyczne (+1,31%). Novo Nordisk zyskiwało 2,07%, identycznie jak Sanofi, AstraZeneca 1,57%, Novartis 1,15%. Wśród najcenniejszych spółek kontynentu świetnie radziły sobie także LVMH (+1,88%) orz HSBC (+1,74%). Kurs EURUSD pozostaje dość wolatylny, ale wciąż nie może znaleźć kierunku – dziś rano ponownie oscyluje wokół 1,1720.
WIG20 wzrósł w piątek o 0,05%, mWIG40 o 1,11%, a sWIG80 o 0,45%. Motorem dla dużych spółek pozostaje KGHM (+2,57%), ale spadających było aż osiem. Rewelacyjne zachowanie średnich wynika właściwie z jednego czynnika – najważniejsza z nich, Asseco, drożała o 13,82% po euforycznie przyjętym liście prezesa TSS Europe i informacjach, że zaoferuje on opcje prezesowi Góralowi oraz kluczowym menedżerom, co powinno zapewnić ich zaangażowanie w dalszy rozwój spółki.
S&P500 wzrosło w piątek o 0,01%, a NASDAQ spadł o 0,28%. Sesja przebiegła bardzo spokojnie, rosłą głównie energetyka (+0,67%) i ochrona zdrowia (+1,13%), taniały dobra dyskrecjonalne (-0,81%) i technologia (-0,32%). W czołówce indeksów najlepiej radziły sobie Eli Lilly (+2,44%), Exxon (+1,77%) oraz Johnson&Johnson (+1,43%), dość wyraźnie korygował się natomiast Palantir (-7,47%) po doniesieniach, że systemy komunikacji na polu walki tworzone przez spółkę mają poważne wady.
W godzinach porannych w Tokio panuje euforia po wyborze Sanae Takaichi jako kandydatki na stanowisko premiera – zajmie je ona jako pierwsza kobieta w historii. Nowa premier jest zdecydowaną zwolenniczką ekspansywnej polityki fiskalnej i niskich stóp, co ma także skutek w postaci największego od miesięcy wzrostu rentowności japońskiego długu skarbowego na długim końcu krzywej. Nikkei zyskuje jednak 5%. Nieustający strumień pieniędzy przynosi tzw. debasement trade (transakcja dewaluacyjna), czyli inwestycja w aktywa, które miałyby utrzymywać wartość w świecie spadającego dolara. Bitcoin wyznaczył wczoraj nowy szczyt, aktualnie kosztuje około 124 tys. USD. Złoto zyskuje kolejny 1%, kosztując obecnie 3925 $/ou., podobnie zachowuje się srebro. Decyzja OPEC o uwolnieniu zaledwie 137 tys. baryłek nowej podaży ropy dziennie korzystnie wpływa na jej ceny. Inwestorzy pozostają przekonani, że ryzyko recesji w USA pozostaje bardzo niskie pomimo tego, że w oczekiwaniu na statystyki BLS wszystkie możliwe dane pokazują dalsze pogorszenie na rynku pracy. Jak zazwyczaj w poniedziałki, kalendarz makroekonomiczny pozostaje niemal pusty, wypowiadać się będą C. Lagarde i A. Bailey. Sesja w Polsce i Europie rozpocznie się zapewne na niewielkich plusach.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.