W piątek byki na Wall Street miały za zadanie doprowadzenie do kolejnego wzrostu indeksów, co dawałoby nadzieję na to, że korekta się kończy. Ta sztuka się bykom nie udała. Przeszkodził bardzo silny dolar. Przeszkodziło więc to, co niezwykle cieszyło europejskich graczy, gdzie indeksy kontynuowały hossę.

Niczego nie zmieniły znowu słabe dane makro. Wstępny odczyt (dla marca) indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan nie miał istotnego wpływu na zachowanie rynków. Dane o sprzedaży detalicznej pokazują, że mimo dobrych nastrojów Amerykanie kupować nie chcą. Odnotujmy jednak, że indeks wyniósł 91,2 pkt. (oczekiwano 95,5 pkt.).

Na rynku akcji indeksy od początku sesji spadały. S&P 500 tracił jeden procent. Rynkowi szkodził zarówno mocny dolar jak i spadek ceny ropy. W najgorszym momencie nie był to jednak spadek równy czwartkowemu wzrostowi. Do tego w końcówce sesji rozpoczęło się kupowanie „tanich" akcji, dzięki czemu spadek indeksów znacznie się zmniejszył. Rynek jak widać jest niezdecydowany.

GPW rozpoczęła piątkową sesję od niewielkiego wzrostu WIG20, ale bardzo szybko indeks zaczął się osuwać, co po dwóch godzinach zaowocowało atakiem podaży i mocnym spadkiem.

Po pobudce w USA było jeszcze gorzej. WIG20 ściągały w dół przede wszystkim spółki surowcowe. Na indeksach mniejszych spółek panował spokój – stały na pozycjach neutralnych. Słabszy początek sesji na Wall Street doprowadził do przeceny dużych spółek. Tak też, jednoprocentowym spadkiem, zakończył się dzień na WIG20. MWIG40 i SWIG80 skończyły dzień neutralnie.

Rozpoczynamy dzisiaj tydzień z wygasaniem marcowej linii kontraktów w tle. W takim tygodniu na GPW mogą się dziać różne cuda, więc wielu inwestorów jest poza rynkiem, co znacznie zmniejsza prognostyczne znaczenie całego tego okresu. Tym bardziej trudno będzie stawiać prognozy z sesji na sesję.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.