Wtorek był w USA kolejnym dniem bez istotnych raportów makro. Czekaliśmy na to jaki pretekst znajdą gracze do ruszenia indeksów w jakimś kierunku? Zapowiadała się nudna sesja. Szkodzić bykom mógł duży spadek ceny ropy. Powodem były podobno informacje o zwiększeniu wydobycia przez kilku czołowych producentów.
Dzień zakończył się dwuprocentowym spadkiem ceny ropy i niewielkimi spadkami cen miedzi i złota. Cena ropy testuje dolne ograniczenie kanału trendu bocznego. Jeśli w środę będzie nadal spadała to może dojść do potężnej przeceny, co zaszkodziłoby rynkom rozwijającym się.
Wall Street od początku sesji niechętnie ulegała presji podaży. Widać było, że zasada „kupuj spadki” nadal działa. Na dwie godziny przed końcem sesji indeksy traciły po około 0,4% i od tego momentu zaczęły się podnosić. Tym razem ta sztuczka z wyzerowaniem spadku indeksów jednak się nie udała. To zaś zwiększyło w końcówce podaż. Indeks S&P 500 stracił 0,67%, a NASDAQ 0,82%. Sygnałów sprzedaży jednak nie otrzymaliśmy.
GPW miała we wtorek jeden problem – dzień odjęcia dywidendy Pekao. Przez to WIG20 z założenia tracił ponad 0,6%. Przez godzinę utrzymywała się taka właśnie lub zbliżona strata, ale potem zaczęła się ona zwiększać. Skala spadku przekroczyła jeden procent i na rynku zapanował marazm. Nieznacznie rósł jednak MWIG40.
Po pobudce w USA nastroje zaczęły się powoli poprawiać. Liczono na pomoc amerykańskich byków. Trwało to jednak tylko chwilę, po czym WIG20 załamał się i opuścił dołem przedział konsolidacji. Indeks stracił 1,35% i zanegował część sygnału kupna. MWIG40 zyskał 0,52% i nadal jest w trendzie bocznym.
Szczególnie źle wyglądał wczorajszy spadek WIG20, kiedy połączy się to z przeceną złotego. Sytuacja wygląda tak jakby część zagranicznego kapitału zaczęła się z naszego rynku zwijać. W tej sytuacji prognozy z sesji na sesję nie mają wielkiego sensu. Nie da się przewidzieć kierunku indeksów.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.