Wall Street w piątek dostała kolejną okazję do dyskontowania zmiany amerykańskiego systemu podatkowego. W nocy naszego czasu z czwartku na piątek Senat USA przyjął rezolucję budżetową, która według obserwatorów jest wstępem do zmian w podatkach. Czekanie na tę zmianę podtrzymywało obóz byków przy życiu.
Raport o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA nie miał wpływu na zachowanie rynków. Odnotujmy jedynie, że sprzedaż we wrześniu wzrosła o 0,8% m/m (oczekiwano spadku o 0,9%).
Publikowane przed sesją wyniki kwartalne General Electric negatywnie wpłynęły na nastroje, ale nie to się liczyło. Był to ten rzadki przypadek, kiedy wyniki GE (amerykańskiej gospodarki w pigułce) zawiodły oczekiwania inwestorów. Akcje GE mocno taniały, ale doskonałe nastroje na rynku spadki zredukowało.
Wall Street rozpoczęła sesję od wzrostu indeksów i nawet mocniejszy dolar i słabsza ropa nie były w stanie zaszkodzić obozowi byków. Indeksy systematycznie zyskiwały. Czekanie na zmiany systemu podatkowego po raz n-ty pozwalały na ustanawianie rekordów (S&P 500 zyskał 0,51%). Bańka puchnie i pęknie tuż przed lub tuż po przyjęciu ustaw zmniejszających podatki.
Wieczorem czekaliśmy na to, co zrobi agencja ratingowa Standard & Poor’s, która mogła przeprowadzić weryfikację ratingów Polski. Oczekiwano braku zmiany zarówno w ratingu jak i jego perspektywie. Tak też się stało, więc w poniedziałek nie będzie to miało wpływu na zachowanie rynków.
GPW rozpoczęła piątkową sesję od wzrostu WIG20 i neutralnie na MWIG40 (ten nieco szybko się osunął). Po okresie marazmu, mimo dobrego początku sesji w USA, WIG20 szybko spadał i tracił już blisko pół procent. Fixing umożliwił zredukowanie spadku prawie do zera (WIG20 stracił 0,08%), ale rynek był potwornie słaby. MWIG40 zyskał 0,2%, co było tylko „odbiciem zdechłego kota”.
Plusem dla byków jest tylko to, ze WIG20 nie przełamał rozpoczynającego się w kwietniu dolnego ograniczenia kanału trendu wzrostowego. Przebiega ono dzisiaj w okolicy 2,430 pkt. Sytuacja techniczna bardzo się jednak pogorszyła – zniknął na przykład sygnał kupna, którym było wybicie z flagi. Obowiązują wstępne sygnały sprzedaży.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.