We wtorek przy dużym wsparciu otoczenia zewnętrznego mogliśmy obserwować na GPW solidną sesję wzrostową. WIG20 zakończył ostatecznie dzień ze wzrostem o 1,4%, z kolei indeksy mWIG40 i sWIG80 zyskały odpowiednio 0,8% i 0,6%. Podobnie krajobraz rynkowy wyglądał w pozostałej części Starego Kontynentu, gdzie dominowały ponad 1-proc. zwyżki. W kontekście polskiego parkietu warto zwrócić uwagę na wczorajszą wypowiedź ministra rozwoju i technologii P. Nowaka, który poinformował, że „lada chwila” Komisja Europejska powinna zatwierdzić Krajowy Plan Odbudowy. Niewątpliwie uruchomienie dla Polski środków z Funduszu Odbudowy byłoby wydarzeniem ważnym i szczególne sprzyjającym dla naszej waluty.

Wśród polskich blue chipów najmocniej zyskały we wtorek akcje JSW (+4,3%), jednak największa aktywność była skoncentrowana na walorach CD Projektu. Polski producent gier ogłosił w poniedziałek, że pracuje nad kolejną odsłoną Wiedźmina. Oprócz tego spółka podała w komunikacie, że zawarła z Epic Games umowę licencyjną na korzystanie w przyszłych projektach z silnika Unreal Engine. Według ekspertów z branży gamingowej zmiana ta jest dobrą informacją, ponieważ autorski silnik REDengine sprawiał wiele problemów, o czym mogliśmy przekonać się chociażby przy okazji premiery Cyberpunka. Początkowo akcje CD Projektu drożały po otwarciu notowań nawet o 9%, jednak wraz z upływem kolejnych godzin entuzjazm wyraźnie malał, co w ostatecznym rozrachunku dało na zamknięciu wzrost o 1,7%.

Tymczasem za oceanem inwestorzy nie przestraszyli się „jastrzębiego” tonu J. Powella i kontynuowali rozpoczęte w ubiegłym tygodniu odbicie. Indeksu S&P50 i Nasdaq zyskały ostatecznie 1,1% oraz 2%. Przypomnijmy, że kilka dni po pierwszej podwyżce stóp procentowych szef Fed postanowił pójść o krok dalej i w wyraźnie „jastrzębi” sposób ogłosić, że jeżeli będzie to konieczne, Fed nie zawaha się przyspieszyć tempa zacieśniania polityki pieniężnej. W praktyce oznacza to rosnące prawdopodobieństwo przyspieszenia cyklu podwyżek, które według analityków Goldman Sachs mogą w maju i czerwcu wynieść 50 pb. Warto zauważyć, że podczas wtorkowej sesji szczególnie mocne były banki, które w środowisku wyższych stóp procentowych zwiększają swoją rentowność. Jednak w gronie rosnących spółek nie brakowało też firm z branży technologicznej, które teoretycznie powinny reagować negatywnie na poniedziałkowe słowa szefa Fed. Zjawisko to sugeruje, że trwająca od listopada korekta w amerykańskiej technologii zdążyła już sporo uwzględnić w wycenach spółek.

Od kilku dni szczególnie duże wzrosty obserwowane są również wśród chińskich spółek technologicznych. Odbicie zainicjowały ubiegłotygodniowe doniesienia o gotowości rady państwa do stabilizacji chińskiego rynku akcyjnego. Ponadto w ostatnich dniach spółki Alibaba oraz Xiaomi ogłosiły rozpoczęcie ogromnych programów skupu akcji własnych. Spektakularny zwrot wydarzeń po ubiegłotygodniowym załamaniu może być przełomowy dla chińskich spółek technologicznych, które w ubiegłym roku ze względu na ryzyka regulacyjne nie cieszyły się dużym powodzeniem. Obecnie ich wyceny wskaźnikowe są nieporównywalnie niższe względem amerykańskich spółek technologicznych.

 

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Usług i Analiz Rynkowych
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.