Poniedziałkowa sesja nie przyniosła wzrostu zmienności na rynkach europejskich, na których ostatnio normą stały się dzienne zmiany indeksów osiągające skalę drugiego miejsca po przecinku. Tak też było i wczoraj – po lekko ujemnym otwarciu najsłabszy IBEX zamykał się 0,29% niżej (większych emocji nie wywołał nawet powyborczy impas), najsilniejsze FTSE100 rosło o 0,18%, a zwyżki DAX czy Stoxx 600 nie przekraczały 0,1%. W kontekście publikowanych rano danych PMI takie stopy zwrotu tym razem to jednak zdecydowanie powód do radości. Wskaźnik dla niemieckiego przemysłu spadł do poziomu 38,8 pkt., wyraźnie niższego od oczekiwań i najgorszego od maja 2020 r. Gorsze od prognoz były wszystkie odczyty ze stefy euro. Dane jednoznacznie sugerują narastające prawdopodobieństwo recesji w europejskiej gospodarce w drugiej połowie roku, ale wczoraj reagował na nie wyłącznie rynek obligacji i walutowy – kurs EURUSD spadał piątą sesję z rzędu, tym razem o ponad 0,5%.

WIG20 rósł w poniedziałek o 0,85%, mWIG40 o 0,08%, tylko sWIG80 spadł o 0,03%. Wzrosty głównego indeksu miały szeroki charakter, na plusie zamknęło się w nim 15 spółek, a najsilniejszą zwyżkę notowało PGE (+2,30%). Ciekawiej było w drugim szeregu, gdzie o przeszło 6% drożały Benefit, CCC i Mobruk, ale ich zwyżki były niestety równoważone przez spadki Develii (-5,09%), Wirtualnej Polski (-3,92%), Budimexu (-1,44%), ING (-1,23%) oraz XTB (-3,47%).

W USA S&P500 wzrosło o 0,40%, a NASDAQ o 0,19%. Rotacja w stronę spółek value trwa – DJIA ponownie był silniejszy niż szeroki rynek, lipcowe zwyżki Russela 1000 Value są około dwukrotnie większe niż Russel 1000 Growth. Wczoraj o 3,48% drożała Tesla, ale nerwowo przebiega oczekiwanie na wyniki FAAMG - Amazon spadał wczoraj o 0,92%, Meta o 0,90%, ETF Ark Innovation tracił 1,08%.

W godzinach porannych silnie odbijają parkiety chińskie. Hang Seng zyskuje ponad 3%, wiedziony przez odbicie notowań akcji deweloperów o 8%, po doniesieniach z Politbiura o nadchodzącym stymulusie fiskalnym (nowe emisje obligacji) i monetarnym. Wzrosty są wspierane także przez porzucenie w komunikacie po raz pierwszy od lat sloganu „mieszkania służą do życia, nie do spekulacji”. Trudno jednak powiedzieć, żeby radość na Dalekim Wschodzie miała większy efekt na notowania kontraktów futures, które sugerują otwarcie na poziomach neutralnych. W trakcie dnia poznamy m.in. odczyty niemieckiego Ifo i amerykańskiego indeksu Conference Board. Dzień będzie jednak uzależniony głównie od ważnych raportów – opublikują je m.in. LVMH, 3M, General Motors czy General Electric. Najciekawszym punktem dnia będą jednak bez wątpienia sprawozdania Microsoftu i Alphabetu opublikowane po amerykańskim zamknięciu.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.