Po świetnej wtorkowej sesji europejskie parkiety otwierały się w środę w większości na minusach. Niemal od początku sesji rozpoczęła się jednak ich redukcja, a jeszcze przed południem wiele z nich osiągnęło poziomy dodatnie. Zachowanie poszczególnych giełd tym razem było zróżnicowane – zdecydowanie najgorzej wypadał Paryż, dla którego potężnym obciążeniem był spadek LVMH o 6,46 proc., mający wpływ także na inne przedsiębiorstwa z branży dóbr luksusowych. Spółka, będąca liderem europejskich parkietów w pierwszych miesiącach roku, wymazała resztę tegorocznych wzrostów i najprawdopodobniej na dłużej utraciła miano najcenniejszego europejskiego przedsiębiorstwa na rzecz Novo Nordisk. Głównym źródłem problemów pozostaje popyt w Chinach – wzrost przychodów w Azji z wyłączeniem Japonii spadł z 34 proc. r/r w poprzednim kwartale do 11 proc. r/r. Szczególnie słabo radzi sobie segment alkoholi. CAC40 zamykało dzień spadkiem o 0,44 proc., o 0,11 proc. spadło FTSE100, ale reszta głównych indeksów odnotowała niewielkie zwyżki.

WIG20 wzrósł o 0,85 proc., mWIG40 o 0,45 proc., a sWIG80 o 0,24 proc. O 7,96 proc. drożały akcje Kruka, co wyniosło spółkę na nowe maksima. Indeks WIG_Banki drożał o kolejne 1,85 proc., od początku miesiąca indeks zyskał już 11,56 proc. Dość wyraźnie spadały akcje CD Projekt (-2,32 proc.), Dino (-1,72 proc.) oraz LPP (-1,41 proc.). W drugim szeregu bohaterem dnia był Amrest (+8,73 proc.).

S&P500 wzrosło o 0,43 proc., a NASDAQ o 0,71 proc., co można uznać za świetny wynik, gdy weźmie się pod uwagę, że odczyt inflacji producenckiej (PPI) okazał się wyższy od oczekiwań – wzrost o 0,5 proc. m/m był o 0,2 pp wyższy od prognoz. Podczas gdy z poniedziałkowych obaw o sytuację w Izrealu nie pozostał już nawet ślad (nawet ropa zamknęła lukę, spadając do poziomów z ubiegłego piątku), dzień, podobnie jak cały tydzień, upływał pod znakiem złagodzenia retoryki członków FOMC. Potężny rajd ulgi na długoterminowych papierach skarbowych był w środę kontynuowany – dziś rano rentowności obligacji 10-letnich wynoszą 4,56 proc.

W godzinach porannych silnie rośnie większość giełd azjatyckich, zwyżki w Hong Kongu przekraczają 2 proc., niewiele gorzej zachowuje się Tokio. Spodziewamy się, że giełdy w Europie i Polsce rozpoczną dzisiejszą sesję od wzrostów, dla Warszawy coraz wyraźniej rysuje się scenariusz, w którym kończący się tydzień okaże się najlepszym w tym roku. Oczywiście wiele będzie zależało od odczytu amerykańskiej inflacji CPI za wrzesień – oczekiwany spadek głównego wskaźnika z 3,7 proc. r/r do 3,6 proc. r/r, a inflacji bazowej z 4,3 proc. r/r do 4,1 proc. r/r, nie mówiąc już o pozytywnych niespodziankach, mógłby umożliwić kontynuację fali zakupów na globalnym rynku akcji.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.