Piątkowa sesja w Europie rozpoczynała się od wzrostów, ale choć na wielu rynkach były one jeszcze powiększane w godzinach przedpołudniowych, do końca dnia zostały wymazane, a w dwóch przypadkach – FTSE100 (-0,95%) i IBEX (-0,75%) widzieliśmy wręcz dość wyraźną korektę. Stopy zwrotu z FAX, FTSE MiB, Stoxx 600 oraz CAC40 oscylowały wokół zera. Publikowane rano PMI z Europy były pasmem słabych odczytów, nie pozostawiających wątpliwości, że sytuacja w strefie euro pozostaje trudna – na poziomie jej całej wskaźnik dla przemysłu utrzymał się na niezwykle niskim 44,2 pkt., a dla usług spadł z 48,7 pkt. do 48,1 pkt. W obu przypadkach oczekiwano obicia. Szczególnie marnie wyglądały publikacje dla Francji, która w tym roku radziła sobie lepiej niż Niemcy, natomiast niestety wydaje się równać do nich w dół.

WIG20 wzrósł o 0,34%, mWIG40 o 0,01%, a sWIG80 o 0,87%, co jest na tym tle bardzo przyzwoitym wynikiem. Sesji dodawała emocji zapadalność grudniowych kontraktów futures, ale spośród głównych spółek naprawdę duże ruchy zobaczyliśmy tylko na Allegro (+6,43%) i Pepco (+6,97%). W mWIG40 silnie, o 4,76%, rósł Benefit, wnosząc największą kontrybycję do indeksu.

S&P500 spadło w piątek o 0,01%, ale NASDAQ wzrósł o 0,35%. Także amerykańskie dane były w większości nienajlepsze – Emipire State Manufacturing Index spadł do poziomu -14,5 pkt. (prognozy: 2 pkt.), PMI w przemyśle do 48,2 pkt. (prognozy: 49,5 pkt.), solidnie prezentował się tylko tew usługach (wzrost z 50,8 pkt. do 51,3 pkt.). Dane miały jednak charakter drugoplanowy, ważniejsze były wypowiedzi członków FOMC. J. Williams powiedział CNBC, że jest zbyt wcześnie, bo członkowie Komitetu myśleli o obniżkach stóp, bo dopiero oceniają, czy ich obecny poziom jest wystarczająco restrykcyjny, by w ogóle doprowadzić inflację do celu. R. Bostic wypowiedział się z kolei dla Reutersa, mówiąc, że spodziewa się dwóch obniżek stóp w przyszłym roku, ale nie wcześniej niż w 3Q2024. Reakcja długu, dolara i rynku akcji na wypowiedzi była zauważalna, ale spodziewamy się, iż okaże się raczej krótkotrwała, szczególnie, że do posiedzenia pozostalo jeszcze trochę czasu.

W godzinach porannych słabo, jak zazwyczaj ostatnio, zachowują się rynki azjatyckie, ale dzieje się to w oderwaniu od rosnących kontraktów na amerykańskie indeksy. Spodziewamy się, że czeka nas spokojny tydzień, podczas którego mogą się pojawić problemy z generowaniem kolejnych szczytów – w USA S&P500 rośnie nieprzerwanie od 7 tygodni z rzędu, co jest najdłuższą taką serią od 6 lat, rynek akcji wydaje się mocno wykupiony. Delikatna korekta nie byłaby niczym nadzwyczajnym, zapewne zaledwie przystankiem przed dalszym ruchem w górę w dobrym zazwyczaj okresie między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem. Spodziewamy się dzisiaj neutralnego otwarcia w Polsce i Europie, a później ograniczonej zmienności.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.