Ostatnie dni na rynkach kapitałowych mają swoich bohaterów i ofiary, ale na giełdach europejskich działo się w środę bardzo niewiele. Zgodnie z porannymi wskazaniami kontraktów futures, otworzyły się one w większości na minusie, później bardzo długo pozostawały w niewielkim przedziale wahań, testując poziom neutralny, w końcowej fazie sesji w większości lekko odbijając. Zmienność pozostawała jednak bardzo niewielka – najsłabszy spośród głównych indeksów Stoxx 600 spadł o 0,48%, a najsilniejsze FTSE100 zyskało 0,28%.

Warszawa ponownie wyglądała bardzo słabo. Na starcie dnia podjęta została próba odreagowania, a WIG20 przejściowo drożał, prezentując się dobrze na tle kontynentu, przewaga popytu nie trwała jednak nawet godziny. Finalnie WIG20 spadł o 1,26%, mWIG40 o 0,06%, a sWIG80 o 0,47%. Główny indeks w ciągu dwóch sesji oddał połowę tegorocznych wzrostów. W środę spośród jego komponentów drożały wyłącznie Dino (+0,46%), Cyfrowy Polsat (+0,62%) i PGE (+0,06%). Dużym obciążeniem było m.in. Allegro (-3,07%). mWIG40 wyglądał lepiej, ratowały go Comarch (+13,99%) po informacjach o przejęciu przez CVC i CCC (+3,56%).

Dwóch prezydentów, były (i przyszły?) oraz obecny, zadbało o emocje na Wall Street. Słowa Donalda Trumpa o tym, że Tajwan powinien płacić USA za ochronę oraz informacje o planach J. Biden’a, by dalej zaostrzać warunki eksportu półprzewodników, maszyn i jakichkolwiek komponentów do ich produkcji do Chin (potencjalnie stawiających pod ścianą nie tylko firmy amerykańskie, ale też europejski ASML czy japoński Tokyo Electron) wywołały w sektorze technologicznym prawdziwy pożar. NASDAQ spadł o 2,77%, notując najgorszą sesją od około półtora roku, S&P500 stracił 1,39%, ale byli też beneficjenci kontynuowanej rotacji – DJIA zyskało 0,59%. AMD spadało o 10,21%, Qualcomm o 8,61%, nVIDIA o 6,62%, Meta o 5,68%. Świetnie radziły sobie natomiast spółki z sektora ochrony zdrowia (m.in. Bristol-Myers Squibb i UnitedHealth, który publikował wyniki), naftowe, producenci żywności i banki. Pomimo słabości dolara ze szczytów korygowało się złoto, potężną przecenę zobaczyliśmy na srebrze, które ewidentnie nie reaguje dobrze na perspektywę zaognienia konfliktu Chiny-USA.

W godzinach porannych lekko rosną indeksy chińskie, ale spada reszta Azji, w szczególności Nikkei (-2,2%). Wspomniany Tokyo Electron, jedna z gwiazd japońskiego parkietu, traci 11%, Taiwan Semiconductors 4,3%. Pogrom spółek technologicznych nie musi wróżyć źle dla Europy i Polski, kontrakty futures na indeksy na kontynencie sugerują, że na otwarciu zostanie podjęta próba odbicia. Wydarzeniem dnia będzie dziś posiedzenie EBC, ale wszystko wskazuje, że stopy pozostaną na niezmienionym poziomie. Poza tym poznamy indeks Fed z Filadelfii, w ciągu najbliższej doby poznamy także dokument, który powinien dać sygnały co do planów reform zaproponowanych przez Xi Jinpinga podczas trwającego plenum KPCh.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.