Jeden dzień zajęło Warszawie i Frankfurtowi wymazanie niemal w całości wtorkowych strat. Informacje o wartym 500 mld EUR (11,6% niemieckiego PKB) pakiecie fiskalnym naszego zachodniego sąsiada, który zostanie przeznaczony na cele obronne i infrastrukturalne, a także o planowanym poluzowaniu reguł dotyczących deficytu poszczególnych landów, wywołało potężną reakcję rynkową. Wzrost DAX o 3,38% może robić wrażenie, ale jeszcze istotniejsze jest umocnienie euro względem dolara o kolejnych 1,6%. W godzinach porannych kurs EURUSD wzrósł powyżej 1,08, USDPLN spadł poniżej 3,85. W obu przypadkach oznacza to realizację naszych prognoz na koniec roku w niewiele ponad dwa miesiące, co sprawia, że zmieniamy swoje nastawienie do dolara na neutralne. Oczywiście gdy zastosujemy prostą analogię do zachowania EURUSD w 2017 r. potencjał do dalszej aprecjacji jest olbrzymi, w obecnych realiach szybki ruch w stronę 1,20 wydaje się mało realny. Nie bez znaczenia jest tu fakt, nie spodziewamy się spadków rentowności amerykańskich obligacji 2-letnich poniżej 3,50% w pierwszej połowie roku. Fed będzie potrzebował wyraźnych sygnałów rosnącego ryzyka recesji, by podjąć decyzję o więcej niż wycenianych obecnie trzech obniżkach stóp procentowych w tym roku.
Informacje o radykalnym wzroście podaży niemieckich obligacji w kolejnych latach musiały wywołać gwałtowną przecenę europejskiego długu – rentowność bundów wzrosła o niemal 30 pb, co jest największą zmianą od maja 1997 r., niewiele mniejsze ruchy widać było na długu długoterminowym innych państw strefy euro. Znacznie lepiej zachowywały się polskie 10-latki, których rentowność wzrosła o niecałych 10 pb, do 5,90%. Uważamy, że polski dług długoterminowy jest przy tej wycenie ogromną okazją inwestycyjną, a spadki cen obligacji europejskich zostaną zahamowane bardzo szybko.
WIG20 wzróśł wczoraj o 3,69%, mWIG40 o 1,93%, a sWIG80 o 1,88%. Obroty sięgnęły 1,67 mld zł. Alior zyskiwał 7,36%, Budimex 6,60%, PKO 6,12%. Na minusie w głównym indeksie zamknęło się tylko JSW. Najsilniejszy wpływ na mWIG40 miało Millenium (+4,84%), a jeszcze silniej drożały Celon Pharma (+8,37%), Rainbow (+6,4%) i Mirbud (+6,11%).
S&P500 wzrosło o 1,12%, a NASDAQ o 1,46%, ale nie do końca oddaje to przebieg całej sesji, w której pierwszej połowie oba indeksy spadały pomimo dobrego odczytu usługowego ISM (wzrost z 52,8 pkt. do 53,5 pkt.). Raport ADP z amerykańskiego rynku pracy, który pokazał niemal o połowę słabszy od oczekiwań wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym (77 tys. vs. prognozy 141 tys.), stanowi niepokojący prognostyk przed piątkowymi danymi BLS, mogącymi potencjalnie scementować obawy o pogorszenie w amerykańskiej gospodarce. Do tego, by indeksy odbiły, niezbędne było wczoraj wyłączenie sektora motoryzacyjnego na miesiąc z ceł nałożonych na Kanadę i Meksyk. General Motors drożało o 7,21%, Ford o 5,81%. Na plusie zamknęły się wszystkie sektory poza energetyką (-1,51%), która reagowała na trzyprocentowe spadki cen ropy, ale sentyment na amerykańskim rynku pozostaje skrajnie zły.
W godzinach porannych niemal 3% zyskuje Hang Seng, rosną także pozostałe giełdy azjatyckie. Kontrakty futures na indeksy europejskie jednoznacznie sugerują kontynuację wzrostów, co także jest w dużej mierze zasługą nowego kanclerza Niemiec, który postulował wczoraj w Brukseli wyłączenie wydatków na obronność z unijnych reguł fiskalnych. Słabiej może wyglądać dzień w USA. Uwaga inwestorów będzie skupiona przede wszystkim na Europie, szczycie dotyczącym planów pomocy dla Ukrainy w obliczu jej wstrzymania dla USA oraz konferencji po posiedzeniu EBC, które niemal na pewno przyniesie obniżkę stopy repo z 2,90% do 2,65%. C. Lagarde z pewnością musi oczekiwać pytań o dalsze perspektywy europejskich obligacji.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.