Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, pomimo dość niepewnego startu sesji w Europie dzięki fali popytu w końcówce dnia większość giełd zdołała się zamknąć we wtorek na plusach. Najsłabszy spośród głównych indeksów IBEX tracił 0,22%, najsilniejsze CAC40 zyskiwało 0,63%. Zwyżki miały miejsce, mimo że dane PMI zdecydowanie nie dostarczyły powodu do radości. Wskaźnik dla przemysłu całej strefy euro spadł z 43,4 pkt. do 43,0 pkt. (prognozy 43,6 pkt.), dla usług z 48,7 pkt. do 47,8 pkt. (prognozy: 48,7 pkt.). W osunięciu się przemysłowego PMI większą kontrybucję wnosiła Francja, w usługach Niemcy. Główną reakcją było osłabienie euro, kurs EURUSD spadł poniżej 1,06 także za sprawą dobrej publikacji PMI z USA (wyższe od oczekiwań wyniki i powrót do poziomu 50 pkt. lub powyżej w obu sektorach).

WIG20 zyskał 1,90%, mWIG40 1,15%, a sWIG80 0,55%. Obroty sięgnęły 1,29 mld zł, a bardzo silny popyt ujawnił się już na samym początku handlu, później obserwowaliśmy wielogodzinną stabilizację głównego indeksu. Indeks WIG_Banki wzrósł o 2,45%, o 3,64% drożało PZU, o 3,43% LPP, o 3,26% Allegro. Sesja nosi typowe znamiona zakupów dużego inwestora zagranicznego, wydaje się, że proces doważania Polski w globalnych portfelach będzie mógł być kontynuowany w listopadzie i grudniu. Przed rozpoczęciem krajowego sezonu wyników szczególnie oczekiwania wobec banków są duże. Z ankiety PAP Biznes wynika, że łaczny wynik 9 notowanych na GPW podmiotów wyniesie w 3Q2023 łącznie 8,19 mld zł i będzie o jedną trzecią wyższy niż w poprzednim.

Po nerwowej sesji, która zawierała też falę podaży i tymczasowe wymazanie praktycznie wszystkich wzrostów zobaczyliśmy odbicie S&P500 o 0,73%, a NASDAQ o 0,93%. Wyraźnie drożały Verizon, 3M, Coca-Cola i General Electric, na co zwracamy uwagę, bo w momentach publikacji mega-capów łatwo zgubić tło, które we wtorek prezentowało się doskonale – bilans przedsesyjnych raportów był bardzo pozytywny.

W godzinach porannych rosną rynki azjatyckie, ale zachowanie giełd chińskich pozostawia duży niedosyt w kontekście publikacji planów pakietu stymulacyjnego chińskich władz, który tak jak przewidywano, będzie się wiązał z podniesieniem deficytu do 3,8% (z 3,0%) i dodatkowymi 137 mld USD emisji obligacji. Rynek będzie musiał też dziś zdyskontować raporty Alphabetu i Microsoftu. Notowania kontraktów futures aktualnie spadają, ale widzimy poważne podstawy do zmiany tej sytuacji przed końcem dnia. Microsoft drożał w handlu posesyjnym niecałe 4%, Alphabet spadał o niemal 6%. W naszej ocenie ta druga reakcja była dość irracjonalna, a jedynym pretekstem do przeceny stała się nieco niższa dynamika przychodów z usług w chmurze. We wszystkich innych aspektach raport wyglądał bardzo dobrze, a publikacja Microsoftu biła prognozy we właściwie każdym punkcie, zarówno na poziomie wyników, jak i prognoz. Oceniamy, że obie stanowią solidną podstawę pod wyczekiwany przez nas w kolejnych dniach ruch w górę. Dziś w ciągu dnia wypowiadał się będzie J. Powell, poznamy także niemieckie ifo i dane o sprzedaży nowych domów w USA. Wyniki przed otwarciem Wall Street poda m.in. Boeing, po zamknięciu Meta Platforms i IBM. W Europie sezon rozpoczynają banki. W Warszawie zrobił to Santander, zysk netto wyniósł 1,53 mld zl i był nieco lepszy od oczekiwań.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.